piątek, 26 stycznia 2007

Psalm 23

Psalm 23 (tłum. Biblia Poznańska)

JAHWE, DOBRY PASTERZ


1Psalm Dawida. Jahwe jest moim Pasterzem: nie zbraknie mi niczego.2Umieścił mnie na zielonych pastwiskach, prowadzi mnie do wód, przy których mogę odpocząć,3i pokrzepia mnie. Wiedzie mnie prawymi drogami przez wzgląd na swe Imię.4Choćby mi przyszło kroczyć w mrocznej dolinie, nie będę się lękał zła, bo Ty jesteś ze mną; Twoja laska i Twój kij pasterski dodają mi otuchy.5Zastawiasz dla mnie stół na oczach moich ciemięzców; namaszczasz głowę moją olejkiem, a puchar mój napełniony jest po brzegi.6Zaprawdę, dobroć i łaskawość towarzyszą mi przez wszystkie dni mojego życia; i będę mieszkał w Domu Jahwe po kres moich dni.

Teologia Psalmu 23

Autor wyznaje, że Jahwe jest je­go pasterzem. Inne psalmy wspomi­nają o Jahwe jako pasterzu całego narodu (78, 52; 95, 5), Ps 23 mówi o Jahwe jako pasterzu pojedynczego człowieka. Mamy tu do czynienia z przyswojeniem sobie przez jednostkę historiozbawczych doświadczeń całe­go narodu. Obraz Jahwe-pasterza ko­jarzył się z dobrocią Boga, która w pełni objawiła się w Nowym Testamencie, w Jezusie Chrystusie; powiedział On o sobie: „Ja jestem dobrym pasterzem" (J 10, 11). Psalm 23 można uznać za preludium do alegorii Janowej o dobrym paste­rzu (10, 1-16), a także do wypowie­dzi z kazania Jezusa na Górze o ufno­ści: „Nie troszczcie się zbytnio o swo­je życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przy­odziać. Czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzie­nie" (Mt 6, 25; Łk 12, 22). Psalmista uczy ufności w Opatrzność Bożą. Po­bożny winien zaufać Bogu, że go oto­czy opieką. Winien być podobny do gościa, który ufa, że gospodarz do­starczy mu wszystko, aby czuł się dobrze w jego domu. Bóg jest paste­rzem dla chrześcijan, wiedzie ich do wód Chrztu i do pokarmu Euchary­stycznego.

ks. prof. Stanisław Łach

Wydawać by się mogło, że obraz pasterza i trzody, tak głęboko utrwalony w naszej świadomości poprzez katechezę, jest oczywisty i prosty do zrozumienia. W kontekście współczesnego świata umyka jednak istotna cecha tego pojęcia. Częściej przyjmuje się stereotypowe pojęcie pasterza jako tego, który pilnuje, a owce jako te bezwolne stado. Biblijne pojęcie pasterza zawiera dwa, ściśle ze sobą związane wymiary. Wymiary odnoszące się do władzy nad człowiekiem. Pierwszy to wymiar przewodniczenia, pasterz to ktoś prowadzący stado. A więc znający nie tylko cel do którego się zmierza, ale również mający umiejętność wyboru najlepszej drogi do niego prowadzącej. Drugi wymiar to towarzyszenie. Pasterz nie tylko wie ile jest owiec w jego stadzie, ale zna je KAŻDĄ osobiście. Tylko taka znajomość pozwala odpowiadać pasterzowi na potrzeby owiec. Połączenie tych dwóch wymiarów w jedno pokazuje niezwykłą odpowiedzialność pasterza. W Biblii pojęciem pasterza określano bardzo rzadko Jahwe. Bardziej wskazywano na Mesjasza jako Pasterza i łączono to pojęcie ze Sługą. Wypełnieniem tych pragnień jest Jezus Chrystus, Dobry Pasterz. Być może niezwykłość tego Psalmu bierze się stąd, że aby doświadczyć bycia obdarowanym, trzeba chcieć ten dar przyjąć.

Wiesław Gdowicz

Są na koniec prezbiterzy postawieni wśród świeckich, by prowa­dzili wszystkich do zjednoczenia w miłości, ,.miłością braterską na­wzajem się miłując, w okazywaniu czci jedni drugich uprzedzając" (Rz 12, 10). Ich przeto zadaniem jest w taki sposób godzić różne po­glądy, aby nikt w społeczności wiernych nie czuł się obcym. Są obrońcami wspólnego dobra, o które się troszczą w imieniu biskupa, a równocześnie gorliwymi obrońcami prawdy, by wierni nie byli ponoszeni każdym powiewem doktryny. Ich szczególnej trosce po­wierzeni są ci, którzy odeszli od uczęszczania do sakramentów czy nawet może i od wiary. Niech jako dobrzy pasterze nie zaniedbują ich nawiedzać.

Dekret o posłudze i życiu kapłanów 9