niedziela, 21 stycznia 2007

Psalm 65

Psalm 65 (tłum. Biblia Poznańska)

HYMN WDZIĘCZNOŚCI ZA DOBRODZIEJSTWA BOŻE


1[Uwaga] dla kierownika chóru: Psalm Dawida; pieśń. 2Tobie, Boże, należą się pieśni chwały na Syjonie i przed Tobą należy wypełnić złożone Ci ślubowanie. 3Do Ciebie, który wysłuchujesz [naszych] modłów, przychodzi każdy śmiertelnik 4z powodu swoich przewinień. Gdy grzechy nasze obciążają nas, Ty nam je odpuszczasz. 5Szczęśliwy, kogo wybrałeś i kogo przyzywasz [ku sobie], by mógł przebywać na Twoich dziedzińcach. Obyśmy mogli nasycić się dobrami Domu Twego, Twego świętego Przybytku. 6W przedziwny sposób wysłuchujesz nas w swej sprawiedliwości, Boże, Zbawco nasz, nadziejo wszystkich krańców ziemi i odległych wysp; 7Ty, który mocą swoją utwierdziłeś góry i przepasałeś się potęgą, 8który uśmierzasz szum morza i huk jego fal! Gdy narody się burzą, 9bujarzmiasz kraje wschodu i zachodu, 9ai mieszkańcy najdalszych stron lękają się Twych znaków. 10Gdy nawiedzasz ziemię i nawadniasz ją, i szczodrze darzysz ją bogactwem, strumień Boży obfituje w wodę. Zapewniasz [ludziom] zboże, bo tak przysposabiasz ziemię: 11Zraszasz jej bruzdy, wyrównujesz skiby, spulchniasz ją deszczami i błogosławisz wschodzącym zasiewom. 12Wieńczysz rok darami swej dobroci, ścieżki Twoje znaczone są urodzajem. 13Opływają [bogactwem] pastwiska stepu, wzgórza opasują się weselem. 14Łąki strojne są w stada owiec, doliny przyodziały się zbożem. [Wszystko] raduje się i śpiewa.

Teologia Psalmu 65

Bóg jest dawcą wszelkich łask, zarówno duchowych jak i materialnych. Warunkiem korzystania z tych łask jest uzyskanie od Boga przebaczenia grzechów. Nauka ta nabrała szczególnego znaczenia w Nowym Testamencie, gdzie dobra duchowe są o wiele liczniejsze niż to było w Starym Testamencie. Toteż lud Boży powinien w tej ekonomii bardziej wielbić Boga za Jego liczne laski.

ks. prof. Stanisław Łach

Bóg nie żąda od człowieka owoców nie dając możliwości owocowania. Praca jaką człowiek podejmuje przy wydawaniu owoców jest więc współpracą z łaską Boga. Oczekuje On od człowieka uznania, że owocowanie jest przede wszystkim Jego dziełem. Tak jak Adam, który został zobowiązany do uprawiania drzew i zbierania owoców, ale nie wolno mu było wyciągać ręki po owoc z drzewa życia. Ta nauka, że prawdziwym źródłem życia jest Bóg, dotyczy każdego człowieka. Owoc jest w znaczeniu przenośnym przedstawieniem rezultatów ludzkiego wysiłku. To określenie zawsze odnosi się tylko do istoty żyjącej, bo nawet jeśli mówi się o Bogu uprawiającym rośliny to nigdy nie mówi się, że On wydaje owoc. On zbiera owoce, które mają objawić Jego chwałę. Tylko takie spojrzenie na własne czyny może być podstawą naszej nadziei. Bo nie jest przecież istotne co robimy skoro chodzi tylko o to, aby POPRZEZ te czyny był widziany Bóg.

Wiesław Gdowicz