piątek, 12 stycznia 2007

Psalm 32

Psalmy pokutne

Psalm 32
(tłum. Biblia Tysiąclecia)

1. Dawidowy. Pieśń pouczająca. Szczęśliwy ten, komu została odpuszczona nieprawość, którego grzech został puszczony w niepamięć./ 2. Szczęśliwy człowiek, któremu Pan nie poczytuje winy, w którego duszy nie kryje się podstęp./ 3. Póki milczałem, schnęły kości moje, wśród codziennych mych jęków./ 4. Bo dniem i nocą ciążyła nade mną Twa ręka, język mój ustawał jak w letnich upałach./ 5. Grzech mój wyznałem Tobie i nie ukryłem mej winy. Rzekłem: Wyznaję nieprawość moją wobec Pana, a Tyś darował winę mego grzechu./ 6. Toteż każdy wierny będzie się modlił do Ciebie w czasie potrzeby. Choćby nawet fale wód uderzały, jego nie dosięgną./ 7. Tyś dla mnie ucieczką: z ucisku mnie wyrwiesz, otoczysz mnie radościami ocalenia./ 8. Pouczę cię i wskażę drogę, którą pójdziesz; umocnię moje spojrzenie na tobie./ 9. Nie bądźcie bez rozumu niczym koń i muł: tylko wędzidłem i uzdą można je okiełznać, nie zbliżą się inaczej do ciebie./ 10. Liczne są boleści grzesznika, lecz łaska ogarnia ufających Panu./ 11. Cieszcie się sprawiedliwi i weselcie w Panu, wszyscy o prawym sercu, wznoście radosne okrzyki!

Teologia Psalmu 32

Należy przyjąć, że w Psalmie 32 chodzi o jeden tylko temat: o przywrócenie, dzięki łaskawości Bożej, zerwanego związku człowieka z Bogiem. Przy czym trzeba pamiętać, że człowiek jest tu przedstawiony w sposób starotestamentowy, jako jedność cielesno - duchowa. Gdy się ów psalm za­liczy zgodnie z tradycją do psalmów pokutnych, to trzeba pamiętać, iż ten utwór jest spokrewniony z chrześci­jańskimi środkami pokuty, gdyż nie ma tu dualistycznej koncepcji czło­wieka. Tę naukę akceptuje św. Pa­weł w Rz 4, 7 n, powołując się na Psalm 32, aby wykazać, że odpuszczenie grzechów było wolnym czynem łaski Bożej, a nie dziełem człowieka. Żąda on osobistego zwrócenia się człowie­ka do Boga mogącego przebaczyć, co się ujawnia w wyznaniu własnej wi­ny. Taką naukę zawiera l J l, 8 n: „Jeśli mówimy, że nie mamy grze­chu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy. Jeżeli wy­znajemy nasze grzechy, [Bóg] jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej niepra­wości". Deissier zastanawia się nad tym, jak ów Psalm 32 odmawiał Jezus. Nie popełnił On grzechu, ale wszedł w głębię cierpień, jakie spowodowała wina ludzka. O nim to pisze św. Pa­weł, że tego, który nie znał grzechu, Bóg uczynił grzechem (2 Kor 5, 21). Toteż, gdy Jezus odmawiał ten psalm, to jako zastępca grzeszników, któ­rych cierpienia przyjął na siebie. Głównym akcentem Psalmu 32 są słowa o szczęściu z przebaczenia grzechów. Staje się to tematem nauczania Apo­stoła narodów, który głosi radość ca­łej ludzkości z powodu dzieła prze­błagania i odkupienia, jakiego doko­nał Jezus (por. Rz 15, 8-13; Flp 3, l; 4, 4nn).

(ks. Prof. Stanisław Łach)

Głos

„Raz przyszedł do Abrama w gościnę. Było Przybyszów Trzech, których przyjmował z wielką czcią. Abram zaś wiedział, że to On jeden. Rozpoznał Głos. Rozpoznał obietnicę”
Jan Paweł II Tryptyk Rzymski.

Syn, który odchodzi z domu ojca z należnym mu majątkiem, wybiera głos swojego pragnienia. Myśli, że to głos wolności. Chyba nie jest świadom jak bardzo ten głos jest pogardą ojca. Kiedy pragnienie wolności sprowadza go do poziomu wieprza słyszy nowy Głos. Musi go bardzo niepokoić ten nowy Głos, skoro zmusza go do ułożenia mowy, którą powie swojemu ojcu: „Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników.” Łk 15:18-19. Na razie układa je w ciszy swego serca, ale wypowie je w obliczu ojca. Stajemy obok Ojca Świętego, by z przymrużonymi oczyma wypatrywać postaci przybliżających się do namiotu Abrama pod dębami Mamre. Drżące od gorąca powietrze rozmywa obraz i widać tylko drobne sylwetki. Może Abram nie myślał, że kiedyś przyjdzie mu się spotkać z Bogiem? Może nie wiedział jak się w takiej sytuacji zachować?
Spotkanie z Bogiem w sakramencie pokuty wydaje się przewidywalne, ale nigdy takie nie jest. Podobnie jak syn powracający do ojca tak i człowiek idący do konfesjonału widzą tylko swoje winy i gorycz cierpiącego sumienia. I jak ojciec, który nie pozwala synowi dokończyć wyznania win tak Bóg prowadzi nas ku Sobie, gdy tylko poweźmiemy taką decyzję. Syn może przyjść do ojca dlatego, że wraca drogą miłości ojca. Szczęście człowieka, o którym mówi Psalm 32 stąd pewnie wypływa. Autor tego utworu doświadczył wielkiego utrapienia, być może fizycznego. Długo zwlekał z wyznaniem win. Gdy jednak to uczynił może wyśpiewywać pieśń dziękczynną. Psalm dzieli się wyraźnie na dwie części: pierwsza wiersze 1-7 jest jakby obrazem stanu ducha od uświadomienia sobie winy, przez wyznanie do przebaczenia; część druga wiersze 8-11 zawiera przestrogę przed opieraniem się woli Boga i zachętę do ufności. Różnica pomiędzy częściami pochodzi z różnicy czasu, w którym powstawały. Część pierwsza mogła być autorstwa Dawida, druga natomiast, przypominająca literaturę mądrościowa, pochodzi z czasów późniejszych. Psalm jest drugim z siedmiu psalmów pokutnych i jak podaje tradycja był ulubionym Psalmem św. Augustyna.
To, że przywołałem osobę Abrama może wydawać się dziwne. Mam jednak wrażenie, że gdzieś z głębokości tego Psalmu dochodzi Głos, zupełnie taki sam, jaki usłyszał syn wymiatający świńskie łajno i ten, który usłyszał Abram witający nieznanych przybyszów oraz człowiek, „w którego duszy nie kryje się podstęp”. A Jan Paweł II tak kończy fragment medytacji, a ja również z nim: „My dzisiaj właśnie do tych miejsc powracamy, tędy bowiem przyszedł kiedyś Bóg do Abraham. Do Abrahama, który uwierzył, przyszedł Bóg”.

Wiesław Gdowicz

O słudze mówi Bóg nazywając Sprawiedliwym skazanego na śmierć i zapewniając mu światło, potęgę, bogactwo i potomstwo. Mówią też ludzie. Ich głosy układają się w polifonię, w której z trudem odróżniamy poszczególne głosy. Jednak ich istotna wymowa nie budzi wątpliwości: Bóg uniewinnia ofiarę, zaś ludzie uznają swą winę.( por. Iz 52,13-53,12)

Paul Beauchamp SJ