piątek, 12 stycznia 2007

Psalm 58

Psalm 58 (tłum. Biblia Tysiąclecia)

1 Kierownikowi chóru. Na melodię: Nie niszcz. Dawidowy. Miktam./2 Wielmoże, czy rzetelnie wydajecie wyroki? Czy słusznie sądzicie synów ludzkich?/3 Niestety, popełniacie w sercu nieprawość, wasze ręce w kraju odważają ucisk./4 Od łona matki występni zeszli na bezdroża, od urodzenia zbłądzili głosiciele kłamstwa./5 Trucizna ich podobna jest do jadu węża, do jadu głuchej żmii, co zamyka uszy,/6 aby nie słyszeć głosu zaklinaczy, głosu czarownika, co biegle zaklina./7 Boże, zetrzyj im zęby w paszczy; Panie, połam zęby lwiątkom! 8 Niech się rozejdą jak spływające wody, niech zwiędną jak trawa na drodze./9 Niech przeminą jak ślimak, co na drodze się rozpływa, jak płód poroniony, co nie widział słońca./10 Zanim ich ciernie w krzak się rozrosną, niech powiew burzy go porwie, póki jest zielony./11 Sprawiedliwy się cieszy, kiedy widzi karę, myje swoje nogi we krwi niegodziwca./12 A ludzie powiedzą: Uczciwy ma nagrodę; doprawdy, jest Bóg, co sądzi na ziemi.

Teologia Psalmu 58

Najpierw podkreśla Psalm 58 godność władzy, szczególnie władzy sędziowskiej. Sędziowie są zastępcami Boga w wymierzaniu sprawiedliwości. Po wtóre Ten Psalm uczy sędziów sposobu wypełniania swoich obowiązków. Sąd Boży będzie straszny dla tych bożków ziemskich, a pociechą dla sprawiedliwych, którzy często byli ofiarami niesprawiedliwości sędziów. Dopiero Nowy Testament w nauce Chrystusa dał pełne pouczenie o nagrodzie i karze za życie ludzkie. Niemiłosierni „pójdą na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego” (Mt 25,46).

ks. Prof. Stanisław Łach

Narzekanie na niesprawiedliwych sędziów jest pokrewne pismom takich proroków jak Amos czy Izajasz i być może z tego okresu pochodzi utwór. Wypełnienie obowiązków przymierza było połączone z błogosławieństwem dla wiernych, oraz złorzeczeniami i zapowiedzią kary dla tych, którzy będą niewierni. Stąd szczególna wrażliwość na lekceważenie obowiązków wynikających z urzędu sędziowskiego. Ci, którzy go piastują są delegatami do wykonywania Bożej władzy sądzenia. Psalmista określa sędziów ludźmi, którzy sami stanęli poza społecznością. To jest powód ich błądzenia. Św. Paweł tak opisuje ten typ ślepoty w liście do Efezjan: „umysłem pogrążeni w mroku, obcy dla życia Bożego, na skutek tkwiącej w nich niewiedzy, na skutek zatwardziałości serca. Oni to doprowadziwszy siebie do nieczułości sumienia, oddali się rozpuście, popełniając zachłannie wszelkiego rodzaju grzechy nieczyste.” porównując ich do pogan. Uderzające w tym Psalmie jest użycie wielu obrazowych metafor. Ich celem jest lepsze zobrazowanie nurtujący autora problem. Pozornie sam chce wymierzyć sprawiedliwość sędziom, ale gdy czytamy uważnie w rzeczywistości pozostawia to Bogu. Bo któż inny ma prawo do sądzenia? Literalne tłumaczenie z greckiego wymienionego tekstu św. Pawła tak brzmi: „ociemnieni myśleniem będąc, którzy uczynili siebie obcymi życiu Boga, z powodu niewiedzy będącej w nich, z powodu skamieniałości serca ich”. Psalmista opisujący sędziów nie ma na myśli pogan - nie Żydów, lecz swoich ziomków. Sposób postępowania i życia sędziów sprawia, że stają się jakby poganami. W zrelatywizowanym świecie, w jakim przyszło nam żyć, trudno może zrozumieć mocne słowa Psalmisty. Stosunkowo prosto zrozumieć słowa Jezusa: „Kto Mnie nienawidzi, nienawidzi też mojego Ojca”. Większe trudności mogą się pojawić przy rozmyślaniu na innymi słowami Jezusa: „Nikt nie może dwóm panom służyć, bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego kochał, alb z jednym będzie trzymać, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i mamonie.” I chyba poważne problemy napotykamy, gdy poznajemy jeszcze jeden tekst Jezusa: „Gdybym wśród nich nie dokonał dzieł, których nikt inny nie dokonał, nie mieliby grzechu. Lecz teraz ujrzeli je, a jednak znienawidzili Mnie i mojego Ojca”. Czysta nienawiść – bez powodu. Ociemnieni myśleniem będąc, uczynili siebie obcymi sercu Boga. Współczesny autorowi Psalmu prorok Amos wołał:” Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli. Miejcie w nienawiści zło, a miłujcie dobro.”

Wiesław Gdowicz

Jeżeli zapis jest częścią składową lub – jak to słusznie określa nowoczesna krytyka – „atrybutem” wydarzenie, pisarz jest kimś więcej niż notariuszem. Twórca Psalmu to zazwyczaj ktoś inny niż błagający, ale ten inny jest prawdziwym pośrednikiem. Dlatego też psalmiści, którzy nie pisali dla siebie, lecz dla króla lub innych, w oczach starożytnych uchodzili za poświęconych, zaś my uważamy ich za natchnionych.

Paul Beauchamp SJ