niedziela, 14 stycznia 2007

Psalm 31

Psalm 31 (tłum. Biblia Poznańska)

1. Uwaga dla kierownika chóru. Psalm Dawida./ 2. W Tobie Jahwe, ufność pokładam, niech nigdy nie będę zawstydzony! W sprawiedliwości Twojej wybaw mnie! / 3.Nakłoń ku mnie swego ucha i zechciej pośpieszyć mi na ratunek; bądź dla mnie skałą niezdobyta i twierdzą warowną dla mego ocalenia./ 4. O, tak, Tyś moją opoką i moją warownią. Dla Imienia Twego będziesz mnie prowadził i będziesz mną kierował;/ 5. uwolnisz mnie z sideł, które na mnie zastawili, bo jesteś moją ucieczką./ 6. W ręce Twoje powierzam ducha mego, Ty mnie wybawisz, Jahwe, Boże wierny./ 7. Ty nienawidzisz czcicieli ułudnych bożków, ja wszakże pokładam nadzieję w Jahwe./ 8. Weselić się będę i radować Twoją łaskawością, boś wejrzał na moją nędzę, poznałeś utrapieniu mej duszy/ 9. i nie wydałeś mnie w ręce nieprzyjaciół, lecz postawiłeś stopę moją na otwartej przestrzeni./ 10. Ulituj się nade mną, Jahwe, ho jestem uciśniony; od zmartwień zaćmiło się oko moje, (dusza i ciało moje)./ 11. W udręce niszczeje moje życie, a lata moje schodzą na wzdychaniu; siła moja osłabła od zgryzot/ a kości moje wyschły./ 12. Przedmiotem szyderstwa stałem się dla wszystkich nieprzyjaciół moich, pośmiewiskiem dla moich sąsiadów i postrachem dla bliskich; ktokolwiek mnie ujrzy na drodze, ucieka przede mną./ 13. Zapomniano o mnie jak o zmarłym, po którym nie ma pamięci, podobny jestem do rozbitego naczynia./ 14. Słyszałem wrogie słowa wielu - zgroza ze wszystkich stron! -gdy się razem przeciwko mnie zmawiali i knuli zamysły, jakby mnie życia pozbawić./ 15. Ja jednak w Tobie ufność pokładam, Jahwe. Mówię: „Ty jesteś moim Bogiem!"/ 16. Los mój w Twoim ręku spoczywa; wyzwól mnie z rąk moich wrogów i prześladowców!/ 17. Rozjaśnij swe oblicze nad swoim sługą, ratuj mnie w swej łaskawości!/ 18. Jahwe, niech nie będę zawstydzony, że wzywałem Ciebie! Niech będą zawstydzeni bezbożni i niech zamilkną, wtrąceni do Szeolu!/ 19. Niech zaniemówią usta kłamliwe, co, pełne pychy i pogardy, zuchwale przymawiają sprawiedliwemu./ 20. Jak wielka jest dobroć Twoja, Jahwe, którą gotujesz tym, co się Ciebie boją, którą wobec synów człowieczych świadczysz tym, co u Ciebie szukają ratunku./ 21. Ty ich chronisz pod osłoną swego oblicza przed knowaniami ludzi, ukrywasz ich [niby] w namiocie przed swarliwymi językami./ 22. Błogosławiony Jahwe, gdyż w przedziwny sposób okazał mi swe miłosierdzie [chroniąc mnie] w grodzie warownym./ 23. A ja myślałem już w rozterce: „Zostałem odtrącony sprzed Twych oczu"; Tyś jednak wysłuchał głosu mych błagań, gdy wołałem do Ciebie./ 24. Miłujcie Jahwe wszyscy Jego czciciele! Jahwe otacza opieką swych wiernych, lecz temu, kto pychą grzeszy, odpłaca z nawiązką./ 25. Nabierzcie otuchy i umocnijcie swe serca, wy wszyscy, którzy macie nadzieję w Jahwe.

Teologia Psalmu 31

Główną naukę Psalmu 31 można odnaleźć w wierszu 6 i 24. Pierwszy tekst nazywa Jahwe Bogiem wiernym, tzn. dotrzymującym swoich obietnic. Chodzi tu właśnie o obietnice Boże zawarte w przymierzu Boga z Izraelem. Toteż psalmista woła z ufnością do Jahwe: „W ręce Twoje polecam ducha mego”. Drugi tekst poucza, że wszyscy pobożni winni być właśnie ufającymi.

ks. prof. Stanisław Łach

Głównym motywem ostatnio rozważanego Psalmu 143 była pewność, że prośby składane „w uszach Boga” na progu Bożej Prawdy będą wysłuchane. Psalm 31 od tego miejsca rozpoczyna. Składa się z dwóch części. W pierwszej można wyodrębnić trzy mniejsze: modlitwa (w. 2-3); wyznanie ufności (w. 4-7); oraz dziękczynienie (w. 8-9). W drugiej części dostrzec można cztery mniejsze: lamentacja (w. 10-14); wyznanie ufności (w 15); modlitwa (w 16-19); i dziękczynienie (w. 20-23). Brak paralelizmu między częściami, przejście od prośby do dziękczynienia w jednej części i od dziękczynienia do prośby w drugiej oraz niezbyt logiczna budowa utworu może nasuwać podejrzenie o złożenie całości z kilku różnych kawałków. Przy czytaniu można odnieść wrażenie „uczuciowego falowania”, raz pośpiesznie wypowiadane słowa, jakby jednym tchem zaraz potem spokojne dziękczynienie, Chyba najlepiej to oddaje tłumaczenie z Biblii Poznańskiej, tutaj zamieszczone. Nękany długą chorobą człowiek zwraca się do Boga. Nie tylko choroba jest jego utrapieniem. Jest również oczerniany i prześladowany przez nieprzyjaciół, którzy planują pozbawić go życia. Mimo tego doświadczenia jest ufny w miłosierdzie Boga i pewny wysłuchania. To skłania go do zachęcania swoich współwyznawców do wytrwałej ufności i miłości do Jahwe. Św. Beda w komentarzu do tego Psalmu widzi w w.2-9a Chrystusa, który na krzyżu błaga Ojca, aby Go uwolnił od knowań grzeszników i jest pewny wysłuchania; w w. 9b-19 następuje opis kolejnych etapów Męki i w w.20-25 Jezus dziękuje w swoim imieniu i wiernego ludu. Początkowymi słowami wiersza 6 posłużył się Zbawiciel na krzyżu (Łk 23,46) w innym jednak znaczeniu. Chrystus powierza swe życie Bogu nie po to by je zachować, lecz by swoje życie zwrócić Ojcu.

Wiesław Gdowicz

Ten, kto zna swoje zło – pod warunkiem, że poznał je w Bożym świetle, (bowiem tylko ono może oświecać) – jest uzdrowiony, usprawiedliwiony, ponieważ jak wspaniale mówi św. Paweł, wszystko, co staje się jawne, jest światłem (Ef 5, 13).

Paul Beauchamp SJ