niedziela, 14 stycznia 2007

Psalm 91

Psalm 91 (tłum. Biblia Poznańska)

Pod opieką Najwyższego

1 Kto pod opieką Najwyższego mieszka i w cieniu Wszechmocnego przebywa, 2 może rzec do Jahwe: „Ucieczko moja i twierdzo moja, Boże mój, któremu zaufałem!” 3 Zaprawdę, On cię wyzwoli z sideł ptasznika i od zarazy straszliwej. 4 On cię piórami swymi okryje, pod Jego skrzydłami znajdziesz schronienie. Jego wierność puklerzem jest i pancerzem. 5 Nie ulękniesz się grozy nocy ani strzały lecącej za dnia, 6 zarazy, która krąży w ciemnościach, ani moru, który sieje zniszczenie w południe. 7 Chociażby tysiąc padło u twego boku, a dziesięć tysięcy po twej prawicy — ciebie [zło] nie dosięgnie. 8 Spojrzysz tylko oczami swymi, a ujrzysz odpłatę bezbożnych. 9 Jahwe bowiem jest twoją ucieczką, Najwyższego obrałeś za swoje schronienie. 10 Nie dosięgnie cię żadne nieszczęście, żadna plaga nie zbliży się do twego namiotu. 11 Bo powierzył cię aniołom swoim, aby cię strzegli na wszystkich drogach twoich. 12 Na rękach nosić cię będą, byś nie uraził nogi swej o kamień. 13 Po lwie i żmii stąpać będziesz, zdepcesz młodego lwa i smoka. 14 „Ponieważ przylgnął do mnie, ocalę go i wywyższę, bo poznał Imię moje. 15 Gdy będzie mnie wzywał, wysłucham go i będę przy nim w utrapieniu, wybawię go i zapewnię mu sławę. 16 Nasycę go długim życiem i pozwolę mu oglądać moje zbawienie”.

Teologia Psalmu 91

Psalm uczy pokładania ufności w Bogu, która jednak nie może polegać na „kuszeniu" Boga (por. Mt 4, 6; Łk 4, 10. 11). Jezus słowami Psalmu 91, 13 zalecił swoim uczniom ufność. Obietnica Psalmu 91 o niezwyciężoności tego, który przebywa w cieniu Wszechmocnego, spełnia się w Nowym Testamencie temu, kto jest złączony z Chrystusem. Taki człowiek nie może być zwyciężony (por. l J 5, 4) i nic go nie zdoła odwieść od Chrystusa (Rz 8, 38 nn), a gdyby nawet coś zatrutego spożywał, szkodzić mu nie będzie (por. Mk 16, 18).

ks. prof. Stanisław Łach

Zamknięci w betonowych klatkach często nie zauważamy kończącego się dnia. I nie lękamy się nieznanych odgłosów ciemnej nocy zapatrzeni w kolejne wydanie Informacji. Człowiek Biblii lękał się nocy. Znakiem zbliżającej się nocy jest wydłużający się cień. I jak cień zostanie pochłonięty przez noc, tak też człowiek rozumiał koniec swojej wędrówki. Nie wiadomo dlaczego grecka Biblia tłumaczy hebrajski „cień czarny” przy pomocy wyrażenia „cień śmierci”. I w księdze Joba beznadziejny szeol, kraina śmierci to ziemia mroków i cienia. Wydawałoby się, że przed cieniem nie ma ucieczki. Tak jednak nie jest. Ten, który ma władzę nad cieniem to Władca Światła. Tylko w Jego cieniu można się czuć bezpiecznym. I nie dziwią słowa Psalmu 91: „Kto pod opieką Najwyższego mieszka i w cieniu Wszechmocnego przebywa, może rzec do Jahwe: „Ucieczko moja i twierdzo moja, Boże mój, któremu zaufałem!”. Jest jeszcze jeden cień, o którym warto wspomnieć. Chodzi o cień jaki rzucają święte drzewa wspomniane w księdze Ozeasza: (4, 13) „Na szczytach gór składają ofiary, spalają kadzidła na wzgórzach, pod dębem, topolą i terebintem, bo dobrze się czują w ich cieniu. Dlatego wasze córki uprawiają nierząd, synowe wasze również cudzołożą.„ Ozeasz ironicznie nazywa ten cień dobrym, bo dzięki niemu „wasze córki uprawiają nierząd” Spod tego cienia świętych gajów trzeba wyjść i wtedy spełni się pragnienie oblubienicy z Pieśni nad Pieśniami „ by usiąść w Jego upragnionym cieniu”. I nawet wtedy, gdy temu towarzyszyć będzie lęk, to marzenie urzeczywistnia się w Maryi, którą ocienia Boża moc. A cień Piotra rzucony na chorego leżącego na noszach i przywracający mu zdrowie jest dowodem zbawczej obecności Boga w Kościele. Moim Kościele. Naszym Kościele.

Wiesław Gdowicz

Psalm jest nieraz czymś więcej dla modlitwy niż słowa dostępne czytelnikowi. Wielokrotnie jest to upamiętnienie modlitewnej czynności, dziękczynne wotum wysłuchanego błagania: „Modliłem się do Boga – mówi człowiek – takimi słowami, On mnie wysłuchał, teraz zaś wielbię Go zgodnie z danym mi uprzednio przyrzeczeniem”. Jeśli tak jest, to Księga Psalmów nie przekazuje nam słów uznanych za celujące w szczerości, zgodności z celem, wzniosłości czy pięknie, co mogłoby być tytułem do rywalizacji z innymi utworami o mniejszych czy większych zaletach. Ona zaprasza nas do włączenia się w łańcuch aktów zbawczych, a to zupełnie inna sprawa.

Paul Beauchamp SJ