niedziela, 14 stycznia 2007

Psalm 71

Psalm 71 (tłum. Biblia Tysiąclecia)

1. W Tobie, Panie, moja ucieczka, niech nie doznam wstydu na wieki;\ 2. wyrwij mnie i wyzwól w Twej sprawiedliwości, nakłoń ku mnie swe ucho i ocal mnie!\ 3. Bądź mi skałą schronienia i zamkiem warownym, aby mnie ocalić, boś Ty opoką moją i twierdzą.\ 4. Boże mój, wyrwij mnie z rąk niegodziwca, od pięści złoczyńcy i ciemiężyciela.\ 5. Ty bowiem, mój Boże, jesteś moją nadzieją, Panie, ufności moja od moich lat młodych!\ 6. Ty byłeś moją podporą od narodzin; od łona matki moim opiekunem. Ciebie zawsze wysławiałem.\ 7. Jak gdyby cudem stałem się dla wielu, Ty bowiem byłeś potężnym mym wspomożycielem.\ 8. Usta moje były pełne Twojej chwały, przez cały dzień - Twojej sławy.\ 9. Nie odtrącaj mnie w czasie starości; gdy siły ustaną, nie opuszczaj mnie!\ 10. Albowiem moi wrogowie o mnie rozprawiają, czyhający na moje życie radzą się nawzajem,\ 11. Bóg go opuścił - mówią - gońcie go, chwytajcie, bo nie ma on wybawcy.\ 12. O Boże, nie stój z daleka ode mnie, mój Boże, pośpiesz mi na pomoc!\ 13. Niech się zawstydzą i niech upadną wrogowie mego życia; niech się hańbą i wstydem okryją szukający mego nieszczęścia!\ 14. Ja zaś będę zawsze ufał i pomnażał wszelką Twą chwałę.\ 15. Moje usta będą głosić Twoją sprawiedliwość, przez cały dzień Twoją pomoc: bo nawet nie znam jej miary.\ 16. Przyjdę z potężnymi czynami Pana i będę przypominał tylko Jego sprawiedliwość.\ 17. Boże, Ty mnie uczyłeś od mojej młodości, i do tej chwili głoszę Twoje cuda.\ 18. Lecz i w starości, i w wieku sędziwym nie opuszczaj mnie, Boże, gdy [moc] Twego ramienia głosić będę, całemu przyszłemu pokoleniu - Twą potęgę,\ 19. i sprawiedliwość Twą, Boże, sięgającą wysoko, którą tak wielkich dzieł dokonałeś: o Boże, któż jest równy Tobie?\ 20. Zesłałeś na mnie wiele srogich utrapień, lecz znowu przywrócisz mi życie i z czeluści ziemi znów mnie wydobędziesz.\ 21. Pomnóż moją godność i pociesz mnie na nowo!\ 22. A ja chcę wielbić na harfie Twoją wierność, mój Boże! Będę Ci grał na cytrze, Święty Izraela!\ 23. Rozradują się moje wargi, gdy będę Ci śpiewał, i dusza moja, którą odkupiłeś.\ 24. Również mój język przez cały dzień będzie głosił Twoją sprawiedliwość, bo okryli się hańbą i wstydem szukający mojego nieszczęścia.

Teologia Psalmu 71

Wielbienie Boga wypełniło całe życie psalmisty. W starości, gdy ciężkie cierpienie dotyka psalmistę i gdy wrogowie jego cieszą się, że go Bóg opuścił, ów pobożny starzec znów w wielbieniu Boga szuka pociechy i siły. Psalm 71 wyraża wielką pewność w opiekę Bożą nad człowiekiem, który pokłada w Bogu swą ufność.

ks. Prof. Stanisław Łach

Psalm składa się z dwóch części: część pierwsza (w. 1-15) zawiera: (ww. 1-6) prośba do Boga o wybawienie; (ww. 7-11) skarga; (ww. 12-15) złorzeczenie wrogom, wielbienie Boga; część druga (ww. 16-24) zawiera: (ww. 16-19a) pochwała sprawiedliwości Bożej; (ww. 19b-21) ufność w przyszłe zbawcze dzieła Boże; (ww. 22-24) końcowe wielbienie, klęska wrogów. Można wyróżnić w tym utworze zasadnicze motywy: (1) psalmista kontynuuje wielbienie Boga mimo udręki; (2) Bóg jako źródło siły; (3) ufność autora w sprawiedliwe działa Boże.
Nigdy w czasie swojej młodości autor Psalmu 71 nie zawiódł się na Bogu. Głębokie przeświadczenie, że i w dalszym życiu go nie opuści, wypływa z doświadczonej własnej historii. Zbliżający się okres życia, w którym zawodzi ciało rodzi w nim lęk, który jednak szybko rozprasza. Patrząc na swoje mijające życie nie ma powodu do obawy, że Bóg będzie jego siłą. Być może zrozumiał teraz dopiero prawdę, że ciało nie może panować nad wola i umysłem.

Wiesław Gdowicz