Psalm 130 (tłum. Biblia Tysiąclecia)
1 Pieśń stopni.
Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,
2 o Panie, słuchaj głosu mego! Nakłoń swoich uszu ku głośnemu błaganiu mojemu!
3 Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie, Panie, któż się ostoi?
4 Ale Ty udzielasz przebaczenia, aby Cię otaczano bojaźnią.
5 W Panu pokładam nadzieję, nadzieję żywi moja dusza: oczekuję na Twe słowo.
6 Dusza moja oczekuje Pana bardziej niż strażnicy świtu, bardziej niż strażnicy świtu.
7 Niech Izrael wygląda Pana. U Pana bowiem jest łaskawość i obfite u Niego odkupienie.
8 On odkupi Izraela ze wszystkich jego grzechów.
Teologia Psalmu 130
Psalm 130 zaliczany do Psalmów pokutnych uczy o powszechności grzechów i jest jakby uprzedzeniem nauki z 1 Listu św. Jana 1, 10, jeślibyśmy powiedzieli, że „nie mamy grzechu, czynimy Boga kłamcą”. Ponadto uczy, że Bóg przebacza grzechy, będąc znów uprzedzeniem przypowieści o synu marnotrawnym (Łk 15; Rz 2, 4) Uczy wreszcie, że dyspozycją wymaganą do odpuszczenia grzechów jest bojaźń Boża, jak znów uczy św. Paweł w liście do Filipian: „Ze drżeniem sprawujcie wasze zbawienie” (2, 12)
ks. prof. Stanisław Łach
Jesteśmy w naszej pielgrzymce Psalmów już w świątyni. Po wejściu do świątyni odmawiano właśnie ten Psalm. Oczekiwano na słowo przebaczenia wypowiadane przez kapłana. Miało on być pociechą zarówno dla psalmisty jak i dla ludzi zgromadzonych w świątyni, że grzesznik jedynie u Boga znajduje łaskawość i przebaczenie. Uczeni dzielą Psalm na cztery zwrotki po dwa wiersze. I tak wiersze 1-2 zawierają wołanie o pomoc; wiersze 3-4 wyznanie grzechów; wiersze 5-6 wyznanie nadziei w pomoc Bożą i wiersze 7-8 podstawę tej nadziei, którą stanowi dobroć i łaskawość Jahwe dla złączonego z Nim Izraela.
Wiesław Gdowicz
Ktokolwiek ma na wargach imię Boga, stoi na progu modlitwy. Modlitwa zaś jest wzywaniem. (...) Zasada wezwania uczy nas, że nie jest godne człowieka wołać do Boga bez uprzedniego rozpoznania Jego osoby i że nie jest godne chrześcijanina zwracać się z prośbą do Boga, zanim nie okaże Mu on swej przynależności i miłości.
Paul Beauchamp SJ
