środa, 10 stycznia 2007

Psalm 131

Psalm 131 (tłum. Biblia Tysiąclecia)

1 Pieśń stopni.
Panie, moje serce się nie pyszni i oczy moje nie są wyniosłe. Nie gonię za tym, co wielkie, albo co przerasta moje siły.
2 Przeciwnie: wprowadziłem ład i spokój do mojej duszy. Jak niemowlę u swej matki, jak niemowlę - tak we mnie jest moja dusza.
3 Izraelu, złóż w Panu nadzieję odtąd i aż na wieki!

Teologia Psalmu 131

Pod względem doktrynalnym Psalm 131 jest zbliżony do późniejszych części Księgi Przysłów (17, 24; 14, 30). Zachowanie prawa oraz spokój i ufność w Jahwe, oto jej główne postulaty. Podstawą ufności autora Psalmu 131 jest głębokie przekonanie w sprawiedliwość Bożą, która na pewno się ujawni, chociaż nie można wiedzieć kiedy i w jaki sposób. Dlatego najbardziej słuszną postawą człowieka jest pełne ufności oczekiwanie pomocy Bożej.

ks. prof. Stanisław Łach

„Nie goń za tym, co wielkie, albo co przerasta twoje siły.” Czy powiedziałbyś swemu dziecku takie zdanie? Nakłaniałbyś go raczej do przekraczania siebie, do rzeczy wielkich bez względu na to czy to możliwe. Niech spróbuje, sam zobaczy. Tak trudno sobie powiedzieć: „Pierwsze rozeznam swoje możliwości, a potem praca”. Ten jeden z najpiękniejszych Psalmów ufności wyrasta przed nami jak wysoki szczyt trudny do zdobycia. Jednocześnie fascynuje bliskością klimatu - sytuacji, którą opisuje. Nie jest chyba dziełem przypadku, że ten Psalm następuje po wielkim wołaniu o ratunek z poprzedniego Psalmu.

Wiesław Gdowicz

Jednym ze znamion miłości jest właśnie dystans względem potrzeby, to znaczy względem siebie – dystans, który umożliwia uwielbienie. Można go nazwać uznaniem – to słowo o bogatej zawartości znaczeniowej. „Uznać” Boga, uznać przynależność: Ojcze nasz..., wreszcie „uznać” z poczuciem wdzięczności za rozliczne dobrodziejstwa, które są TYTUŁAMI do umiłowania po uprzednim wyliczeniu „tytułów” Bogu przynależnych. Pełne uwielbienie jest rzeczywiście powrotem do źródła.

Paul Beauchamp SJ